Realizacja planów wakacyjnych

Hejka! Dziś przychodzę do was z tak jakby podsumowaniem lipca, ale też nie do końca. Pamiętacie może jak wstawiłam jakiś czas temu post na bloga Plany na wakacje? Dziś chciałabym się do nich odnieść. Pokazać wam co udało mi się spełnić, a co odpuściłam lub zamieniłam na inne tytuły. Jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam serdecznie do dalszej części posta! ;) 


A więc jak może pamiętacie miałam dość ambitne plany na wakacje, obawiam się niestety, że większości z nich nie spełnię, bo po prostu obawiam się, że mogłabym nie przetrwać czytania niektórych tytułów.
Wyznaczyłam sobie 10 głównych książek, które chciałabym przeczytać, a spełniłam zaledwie cztery z nich. Nie żeby to było wszystko co przeczytałam, bo wcale tak nie jest. Jestem z siebie bardzo zadowolona bo przeczytałam do końca lipca bodajże 7 książek, a dziś już zaczęłam 9 jeśli chodzi o wakacyjny tryb czytelniczy. Zrecenzowałam wszystkie książki, które przeczytałam w ostatnim czasie i uważam, że to był naprawdę ambitny miesiąc jeśli chodzi o ilość postów na moim blogu jak i przybycie was tutaj, za co chciałabym serdecznie podziękować. DZIĘKUJĘ <3.

A więc z listy którą wcześniej podawałam udało mi się przeczytać:
Prawda jest taka, że chciałam jeszcze sięgnąć po całą serię "Kwiatów na poddaszu", ale w swojej biblioteczce mam jedynie pierwszą i trzecią cześć, a chciałam przeczytać wszystkie na raz, więc nie mogłam się za to zabrać. Dlatego odpuściłam. "Płatki na wietrze" - czyli druga cześć - pożyczyła moja koleżanka i szczerze nie wiem kiedy mi ją odda, więc na razie nie zabiorę się a te książki.
Co do trzech pozostałych tytułów na mojej liście po tym jak rozmawiałam z osobami z mojego otoczenia - które oczywiście już mają te książki za sobą - odradzały mi czytanie ich w wakacje, bo mogę zaprzestać. Czyli żebym lepiej nie zaczynała czytać tych książek, bo nadal będę je czytać, a rok szkolny się zacznie. Więc postanowiłam zabrać się za coś innego i w ten oto sposób przeczytałam w lipcu jeszcze trzy książki. I tu muszę przyznać przydała mi się lista zapasowa, z której wykonałam chyba tylko - nie śmiejcie się - jedną pozycję.
Podczas lipca przeczytałam jeszcze jedną książkę, której recenzja pojawi się w przyszłym tygodniu na moim blogu.
W tym tygodniu również udało mi się przeczytać książkę, którą otrzymałam od wydawnictwa i na jej recenzję również serdecznie was zapraszam.
Jak możecie zauważyć to był naprawdę wyśmienity i pracowity miesiąc jak dla mnie. Dajcie znać jak wam poszło i ile książek już za wami.
I tak jak już pisałam pod koniec sierpnia na moim blogu pojawi się Book Haul, który będzie zawierał książki, które kupiłam od ostatniego takiego posta, a więc już od kwietnia. Mam nadzieję, że będę miała co wam pokazać ;)
Oczywiście również pojawi się na początku września - bodajże - podsumowanie sierpnia i ogólnie całych wakacji :)
Aktualnie czytam "Hopeless", aby odświeżyć sobie moją ulubioną historię i móc wam ją przybliżyć, chociaż pewnie większość z was już o niej słyszało.
Do zobaczenia w kolejnym poście! ;)


Komentarze

Za wygląd bloga dziękuję:

Copyright © Time of book