Dookoła świata Book Tag

Hejka! Dziś przychodzę do Was z Tagiem, których w najbliższym czasie będzie sporo na moim blogu, gdyż po prostu nie jestem w stanie czytać tyle ile w czasie wakacji dlatego w najbliższym czasie recenzji nie będzie, niestety.
Za nominację do tego tagu dziękuję Angelice z kanału Jeszcze jeden rozdział.
Nie przedłużając już przechodzę do wykonywania posta ;) Serdecznie zapraszam ^^


Las Vegas, czyli bohaterowie książki, z którymi mogłabym spędzić weekend, dobrze się bawiąc.

Mogłabym wymienić bohaterów praktycznie każdej książki, która mi się spodobała, ale po dłuższym zastanowieniu się muszę jednak przyznać, że nie wiem z kim chciałabym spędzić cały weekend. Wydaję mi się, że nie ważne kto to by był ten okres dwóch dni i tak okazałby się dla mnie zbyt krótki i nie mogłabym się tak po prostu rozstać z tą osobą - tak naprawdę na zawsze.
Ale zdaję sobie sprawę z tego, że muszę - a przynajmniej powinnam wybrać bohaterów jednej książki, dlatego jak to zazwyczaj bywa, kiedy nie jestem zdecydowana co do wyboru czegoś to wybieram "Hopeless". I uważam, że będę świetnie się bawić razem ze Sky i Holderem i pytanie brzmi tylko gdzie i kiedy się spotkamy?  

Amsterdam, czyli świat, który mogłabym zwiedzić jeżdżąc na rowerze.

 
Powiedźmy tak hmmm... ja tak średnio lubię jeździć na rowerze. Zdecydowanie wolę chodzić, więc
niech pytanie brzmi "Amsterdam, czyli świat, który mogłabym zwiedzić spacerując po nim". Sądzę, że takim światem może być Nebraska z "Niebezpiecznych kłamstw". Sądzę, że miałabym również co podziwiać po drodze, dlatego to na pewno idealny wybór.


Nowy Jork, czyli książka w której bohaterowie walczą o wolność.

Pierwszym tytułem, który przyszedł mi do głowy to "Igrzyska śmierci", które szczególnie nie
przypadły mi do gustu, chociaż czytałam wiele gorszych książek. Jeśli czytaliście recenzję to wiecie doskonale, że najbardziej irytującą rzeczą, a raczej osobą w tej książce była główna bohaterka, która naprawdę czasem doprowadzała mnie do szczytu szaleństwa, ale nie chcę teraz o tym mówić, dlatego jeśli jesteście ciekawi mojego zdania to zapraszam was na jej recenzję.


Wenecja, czyli książka, w której bohater zmienił się podczas jej trwania.

Wydaje mi się, że każdy bohater zmienia się pod jakimś względem, w każdej książce, więc naprawdę ciężko jest mi powiedzieć jeden tytuł. Sądzę, że do tej kategorii śmiało mogę dopasować wszystkie książki, jakie udało mi się przeczytać, a jeśli nie wszystkie to przynajmniej większą część z nich. 

Transylwania, czyli bohater, który wzbudza w tobie strach.

Czytam przeważnie powieści młodzieżowe, obyczajówki czy też romanse i przez to nie przeplata się u mnie dużo postaci, które mogłyby wzbudzić we mnie strach. Sądzę, że tacy bohaterowie przeważnie pojawiają się jedynie w horrorach. 

Londyn, czyli książka w której występują różnorodni, dopracowani i ciekawi bohaterowie.

Mam tutaj dwa tytuły, które spełniają tę funkcję. I mogłabym podjąć decyzję, która bardziej, ale wybór byłby oczywisty dlatego chcę pokazać dwie z nich. Jedną z nich jest "Lato koloru wiśni", która okazała się być naprawdę wielkim fenomenem - prawdopodobnie będzie najlepszą książką tego roku jaką udało mi się przeczytać. A drugą pozycją jest "Silver. Pierwsza księga snów", która również bardzo mi się podobała, a bohaterowie oczarowali mnie swoją doskonałością.


















Wiedeń, czyli książka z monarchią w tle.

Nie mam tu książki z typową monarchią, o której zazwyczaj uczymy się na lekcjach historii lecz mój wybór padnie na "Rywalki", gdyż jest to jedyna książka na mojej półce, która zawiera królów i wszyscy co z tym związane. 


Paryż, czyli książka z piękną historią miłosną.

Mogłabym wymienić wiele pozycji, także te, o których wyżej wspomniałam, ale chociaż raz w życiu
chciałabym nie powtarzać ani jednej książki w tagu i mam nadzieję, że tym razem mi się uda. Dlatego tym razem mój wybór pada na "Na krawędzi zawsze", które skradło moje serce i tak naprawdę trzyma je wciąż w swoich rękach, gdyż nadal nie udało mi się zapoznać z dalszymi losami Camryn i Andrew. 

Kraków, czyli ulubiona bajka, baśń, legenda czy książka z dzieciństwa.

Moją ulubioną bajką w dzieciństwie był "Kopciuszek", już wtedy marzyła mi się taka prawdziwa, wieczna miłość z happy endem. I mimo tego wszystkiego co już minęło w moim życiu nadal w nią wierzę i mam nadzieję, że niedługo po mnie przyjedzie książę na białym koniu.
Jeśli chodzi o baśń i legendę to nigdy tak jakoś szczególnie nie przepadałam za żadną, no chyba, że "Dziewczynka z zapałkami", ale ta baśń chyba porusza większość osób. Co do książki to moją ulubioną pozycją będzie "Kocham Cię prawie, aż po śmierć", gdyż to właśnie od niej zaczęła się moja przygoda z czytaniem i to ona, kiedyś miała tytuł ulubionej historii. 


Tokio, czyli książka, która wywołuje w tobie pozytywne emocje.  


Tutaj ponownie nie podam żadnego tytułu i nie dlatego, że nie wiem co mogłabym przypasować do tej kategorii lecz dlatego, gdyż po prostu nie chcę. Wiele książek sprawia mi radość i nie potrafię wytypować tylko jednej z nich, dlatego uchylam to pytanie!





Nominuję:







Komentarze

Za wygląd bloga dziękuję:

Copyright © Time of book