#49 Serca w pułapce
"Serca w pułapce" ~ Adriana Popescu
Jest to druga i ostatnia książka z cyklu "Ulubione momenty". Jeśli nie czytaliście pierwszej serdecznie zapraszam do jej recenzji -----> Recenzja "Ulubione momenty"
Bez ciebie nic się nie liczy...
Kiedy Layla wraca z podróży dookoła świata, która miała jej pomóc odnaleźć siebie i robić jak najlepsze zdjęcia, czeka na nią kilka niespodzianek. Miłych i tych mniej radosnych. Jedną z nich jest wystawa jej indywidualnych fotografii na której mają znaleźć się ważni ludzie, mający możliwość zmiany jej dotychczasowego życia o 180 stopni. Jednak dziewczyna chce tam zobaczyć tylko jedną osobę, miłość swojego życia, lato - Tristana.
Wszystko powoli nabiera nowych barw, pasja bohaterki zostaje coraz bardziej doceniania przez krytyków i zwyczajnych ludzi, jednak czy sukces i szybka sława nie przewrócą dziewczynie w głowie? Czy Layla zauważy, że przez rosnącą popularność traci wszystko na czym jej zależy? Czy zauważy, że traci też siebie?
Wszystko powoli nabiera nowych barw, pasja bohaterki zostaje coraz bardziej doceniania przez krytyków i zwyczajnych ludzi, jednak czy sukces i szybka sława nie przewrócą dziewczynie w głowie? Czy Layla zauważy, że przez rosnącą popularność traci wszystko na czym jej zależy? Czy zauważy, że traci też siebie?
Muszę przyznać, że trochę czasu minęło od momentu przeczytania przeze mnie pierwszej części tego cyklu. Poniekąd wynikało to z tego, iż nie miałam zielonego pojęcia, że wyszedł już drugi tom i nie byłam do końca przekonana czy, aby na pewno chcę zajrzeć do kontynuacji. Jednakże po pewnym czasie doszłam do wniosku, iż chciałabym zakończyć tą serię i muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś o wiele gorszego. Jak się okazało, książka nie była jakaś wyśmienita, ale była dobra. Z przyjemnością mi się ją czytało.
Pierwsze co zauważyłam to ponownie śliczna okładka, przemówił do mnie piękny odcień niebieskiego, który jest moim ulubionym. Fajnie zostały połączone obie części książek, a chodzi mi o to, iż na obu tomach został umieszczony ten sam fragment okładki - oko w wizjerze aparatu - sądzę, że to bardzo interesujący motyw.
Plusem tej historii jest, że czyta się ją szybciej i łatwiej niż poprzednią część. Jest przyjemniejsza w przekazie, mimo iż zauważyłam kilka błędów językowych to nie przeszkadzało mi to w oddaniu się lekturze.
Przez zdjęcie maski z twarzy Tristana - tego wręcz perfekcyjnego chłopaka, który nie posiada ani jednej wady - książka wydała się bardziej realistyczna, gdyż dotyczyła prawdziwych problemów, które z pewnością mogą rzucać kłody pod nogi nie jednego młodego artysty.
Fajnym pomysłem było również umieszczenie na końcu książki fragmentu opisanego z punktu widzenia Tristana, momentu pierwszego spotkania głównych bohaterów, momentu od którego wszystko ma swój początek, momentu, który stał się jednym z ulubionych momentów.
Minusem "Serc w pułapce" było to, iż w wielu momentach przewidywałam bieg wydarzeń, a wszyscy wiemy, że kiedy powielają się takie sytuacje to przestaje się nam to podobać.
Pierwsze co zauważyłam to ponownie śliczna okładka, przemówił do mnie piękny odcień niebieskiego, który jest moim ulubionym. Fajnie zostały połączone obie części książek, a chodzi mi o to, iż na obu tomach został umieszczony ten sam fragment okładki - oko w wizjerze aparatu - sądzę, że to bardzo interesujący motyw.
Plusem tej historii jest, że czyta się ją szybciej i łatwiej niż poprzednią część. Jest przyjemniejsza w przekazie, mimo iż zauważyłam kilka błędów językowych to nie przeszkadzało mi to w oddaniu się lekturze.
Przez zdjęcie maski z twarzy Tristana - tego wręcz perfekcyjnego chłopaka, który nie posiada ani jednej wady - książka wydała się bardziej realistyczna, gdyż dotyczyła prawdziwych problemów, które z pewnością mogą rzucać kłody pod nogi nie jednego młodego artysty.
Fajnym pomysłem było również umieszczenie na końcu książki fragmentu opisanego z punktu widzenia Tristana, momentu pierwszego spotkania głównych bohaterów, momentu od którego wszystko ma swój początek, momentu, który stał się jednym z ulubionych momentów.
Minusem "Serc w pułapce" było to, iż w wielu momentach przewidywałam bieg wydarzeń, a wszyscy wiemy, że kiedy powielają się takie sytuacje to przestaje się nam to podobać.
Jeśli czytaliście pierwszą część to zachęcam Was do przeczytania kontynuacji, mimo wszystko warto poznać dalsze losy głównych bohaterów. Ja nie żałuję.
"Większość ludzi kręci jedynie głowami, gdy mowa o wielkich marzeniach, ponieważ to jedynie marzenia. Ale on nie należy do tego grona, bo wie, że to właśnie one czynią z nas coś więcej niż tylko martwe opakowanie" ~ Serca w pułapce
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina:
Komentarze
Prześlij komentarz
Pamiętajcie, że każdy komentarz i obserwacja to motywacja do tworzenia nowych recenzji. :)