#63 Jak pokochać freaka


Jak pokochać freaka ~ Rebekah Crane

Zander, nastoletnia dziewczyna nie mogąca poradzić sobie z nieprzyjemną przeszłością dotyczącą jej życia. Chce tylko jednego- świętego spokoju. Chce usiąść w swoim pokoju, na swoim łóżku i nie myśleć o niczym. Chce zostać w swojej głowie, bo tylko tam czuje się bezpieczna. Jej rodzice jednak nie rozumieją jej potrzeb, dlatego postanawiają wysłać ją na letni obóz dla nastolatków takich jak ona. Z zaburzeniami. Zander ma inne zdanie na ten temat. Uważa, że tam nie pasuje.

Gdy poznaje swoje współlokatorki w głowie ma tylko jedną myśl "uciekaj", ale jak ma to zrobić skoro przekraczając bramę będzie czuła się jeszcze gorzej niż po stronie, gdzie się znajduje. 
Jednak bliższe poznanie kilku osób odmienia jej pogląd na cały obóz, to dzięki nim jest w stanie przeżyć w tym miejscu, a nawet pogodzić się z własną przeszłością...

Cassie, jedna z dziewczyn dzieląca domek z główną bohaterką, podejrzenie anoreksji.
Bek, zawodowy kłamca.
Grover, przyszły schizofrenik, ale mimo to uroczy i interesujący chłopak, który nie jest w stanie rozstać się ze swoim notesem jak i statystyką.

To co na początku wydawało się dziwne dla Zander i jej przyjaciół nagle staje się normalne. Wspólne wymykanie się z domków nie sprawia już żadnych kłopotów, a wspólnie spędzony czas zbliża do siebie jeszcze bardziej. Otwierają się przed sobą... I pokazują, kim tak naprawdę są...

Pierwsza moja myśl, gdy przeczytałam tę książkę? Lekka, przyjemna w czytaniu historia na wakacje. Idealna dla osób 16-18 lat, a nawet trochę starszych. Poruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i problemach. Wszystkim tym, z czym mamy do czynienia w życiu codziennym.

Gdy zobaczyłam zapowiedź tego tytułu od razu zabrałam się za czytanie opisu. Po zapoznaniu się z nim stwierdziłam, że to mogłaby być idealna odskocznia od dość trudnej - pod względem tematyki - literatury, przez którą w ostatnim czasie się przebijałam. I muszę przyznać, że właśnie taka była.

Styl pisania autorki jest naprawdę genialny. Język jest prosty, mimo zawartych w fabule słówek i zdań z języka francuskiego, - którego od urodzenia chciałam się nauczyć, ale nigdy nie było mi dane - oczywiście przetłumaczonych. Lekkość jaką posługuje się Pani Rebekah mnie zaskoczyła, przez rozdziały się płynęło. Dosłownie. Ich długość nie była ani krótka ani niekończąca się. Można by powiedzieć, że w sam raz. Oczywiście niektóre czytało się zbyt szybko, inne wymagały trochę więcej czasu, ale przez całą przygodę z książką nie czułam, aby fabuła się dłużyła.

Jedynym czego nie rozumiałam był fakt, iż nigdy nie mogłam jakoś zabrać się do tej książki. Często myślałam, że chcę poczytać, ale nagle rezygnowałam, bo wiedziałam co czytam, ale gdy już się przemogłam to odkładam książkę dopiero po przeczytaniu ponad 100 stron. I tak właśnie ten tytuł miałam zaledwie 3 razy w rękach podczas czytania. 

Gdy zaczęłam swoją przygodę z "Jak pokochać freaka" pierwsze na co zwróciłam uwagę to jej grubość. Naprawdę dawno nie spotkałam się z tym, aby książka była tak cienka. Zawiera ona niecałe 300 stron i można by powiedzieć, że to nie jest wcale tak mało, ale dzięki grubości papieru mam wrażenie jakby ta książka miała zaledwie 200 stron. 

Kolejnym plusem była nie idealność, pokazywanie ludzi, nastolatków z ich problemami, które zdarzają się w prawdziwym świecie coraz częściej. Odebrałam to jako apel o otworzenie oczu i rozejrzenie się, czy aby na pewno w naszym otoczeniu nie ma takich osób. Osób, które potrzebują pomocy, ale wstydzą się o nią poprosić. 
Podobał mi się również humor zawarty w książce, który pojawiał się w wielu momentach, zaskakując i rozładowując napiętą atmosferę panującą wśród bohaterów. 

Byłam również mile zaskoczona ilością bardzo życiowych cytatów, które skłaniały do refleksji nie tylko mnie, ale również innych czytelników. Chciałabym czytać coraz więcej tak wartościowych książek, jaką okazała się być "Jak pokochać freaka".


" Niełatwo jest szukać czegoś, co zgubiliśmy. Zwłaszcza wtedy, gdy sami też musimy się odnaleźć." ~ Jak pokochać freaka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Redakcji Papierowy Pies:



Komentarze

Za wygląd bloga dziękuję:

Copyright © Time of book