#55 Zły Romeo
"Zły Romeo" ~ Leisa Rayven
Cassie, ponadprzeciętna uczennica, posłuszna swoim rodzicom, nieznająca tej złej strony życia. Nie pijąca alkoholu, nie paląca żadnych używek... aż do czasu wyjazdu do college'u. Pełna ambicji dziewczyna poznaje Ethana, słynącego ze złej reputacji. Chłopaka, od którego powinna trzymać się jak najdalej - jak twierdzi sam bohater. Jednak los chce inaczej. Łączy ich w przedstawieniu "Romeo i Julia". Między kochankami jest iskrząca chemia, którą postrzegają wszyscy, prócz amanta tego przedstawienia. Wielka miłość była im pisana, lecz Romeo nigdy nie jest taki sam, tym razem złamał serce Julii.
Kilka lat później los ponownie ich ze sobą łączy, mają zagrać wspólnie na scenie, muszą zmierzyć się ze swoimi emocjami, które ponownie ożywają na widok drugiej niegdyś połówki serca.
Ethan próbuje odzyskać Cassie, ona natomiast robi wszystko, aby trzymać się od niego jak najdalej, przynajmniej poza sceną. Co się stanie, gdy spektakl się skończy, a oni będą musieli zejść ze sceny i zagrać swoje życie?
Kilka lat później los ponownie ich ze sobą łączy, mają zagrać wspólnie na scenie, muszą zmierzyć się ze swoimi emocjami, które ponownie ożywają na widok drugiej niegdyś połówki serca.
Ethan próbuje odzyskać Cassie, ona natomiast robi wszystko, aby trzymać się od niego jak najdalej, przynajmniej poza sceną. Co się stanie, gdy spektakl się skończy, a oni będą musieli zejść ze sceny i zagrać swoje życie?
Niewiele słyszałam o tej książce w okresie, w którym miała zostać wydana. Poznałam ją dlatego, iż koleżanka powiedziała mi o niej, sądzę, że gdyby nie ta rozmowa, to mogłabym jeszcze nie mieć u siebie tego egzemplarza.
Książka przedstawia fabułę, która była dla mnie miłym zaskoczeniem i nowością. Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek czytała coś podobnego, więc to była przyjemna odskocznia od typowych scenariuszy innych tytułów. Muszę przyznać, że pochłonęłam tę opowieść w niecałe 27 godzin, było to ogromne zaskoczenie, gdyż nie wiedziałam, że mogę aż tak wciągnąć się w książkę.
Wątek miłosny nie jest typowy, wyróżnia się i podobał mi się. Przedstawienie dwóch perspektyw czasowych nadało charakter tej historii, pomimo, że początkowo delikatnie gubiłam się w wydarzeniach z dalszym zagłębianiem się w książkę udało mi się odnaleźć to, czego szukałam.
Pierwszą przestrzenią czasową jest przeszłość, w której możemy zobaczyć w jaki sposób bohaterowie się poznali oraz jak ich relacja się rozwijała, aż do drugiej przestrzeni, którą jest teraźniejszość i aktualnie przeżycia dziewczyny względem swojej wielkiej miłości.
Co do bohaterów, polubiłam główną bohaterkę, w niektórych momentach nawet się z nią utożsamiałam. Jeśli chodzi o Ethana, z jednej strony go uwielbiam, ale z drugiej nienawidzę. Jest on postacią która jest na granicy tego, że albo się ją kocha lub nienawidzi. Ja jeszcze nie zdecydowałam, ale zazdrościłam Cassie, że ma go przy sobie. W momentach ich intymności często czułam się jak obserwator, jak osoba, która widzi wszystko siedząc obok, chociaż wcale nie powinno jej tam być. Rumieniłam się, czując jakbym naruszała ich prywatność. Dzięki takim odczuciom zauważyłam, iż jest to napisane w tak prawdziwy sposób, że zaczynami wierzyć, że to nie jest tylko wyobraźnia autorki.
Coś co szczególnie polubiłam w tej książce to jej humor. Był on wręcz wszędzie. W sytuacjach stresujących, typowych dla humoru oraz poważnych, gdzie nie powinien się pojawiać, a jednak tam był. Potrafił on rozładować napięcie budowane od początku rozdziału w kilka sekund i dzięki temu parsknęłam śmiechem nie raz przy tej książce.
Muszę jeszcze wspomnieć, iż moim zdaniem nie jest to lektura dla osób poniżej 16 roku życia, nadałabym jej znaczek 16+ ze względu na umieszczone tam sceny erotyczne, które raczej nie powinny trafiać do młodszego czytelnika.
Mimo wszystko jest to historia, która dotarła do każdej komórki mojego ciała, pozostając tam na zawsze. Wywołała we mnie ogromnego kaca, który trwał, aż dwa dni -co u mnie jest stosunkowo długim okresem czasu bez czytania - więc sądzę, że książka zasługuję na poświęcenie jej trochę uwagi.
UWAGA! Jest ryzyko, że przez kilka dni nie będziecie w stanie robić nic innego jak czytać "Złego Romeo", gdyż ta książka autentycznie wciąga Cię do swojego świata i zatrzymuje w nim, aż nie skończysz pierwszej części. A potem... a potem nie zostaje Ci nic innego jak czekać na drugi tom. Ja właśnie to robię.
UWAGA! Jest ryzyko, że przez kilka dni nie będziecie w stanie robić nic innego jak czytać "Złego Romeo", gdyż ta książka autentycznie wciąga Cię do swojego świata i zatrzymuje w nim, aż nie skończysz pierwszej części. A potem... a potem nie zostaje Ci nic innego jak czekać na drugi tom. Ja właśnie to robię.
"Czasami otaczamy się murem nie tylko po to, by nie dopuszczać do siebie innych, ale i po to, aby się przekonać, komu zależy na nas na tyle, by zechciał go zburzyć." ~ Zły Romeo
Komentarze
Prześlij komentarz
Pamiętajcie, że każdy komentarz i obserwacja to motywacja do tworzenia nowych recenzji. :)