Suma:16/30
"Uświadamiam to sobie raptownie: podczas, gdy moja rodzina jest w siódmym niebie i ma wielkie powody do świętowania, gdzieś tam rodzina mojego dawcy cierpi i jest pogrążona w żałobie"
O czym opowiada książka?
Przeszczep serca to niełatwy temat do rozmów, a co dopiero do napisania dobrej książki. Trzeba mieć niewyobrażalny talent, aby umieć opisać ból jaki towarzyszy głównej bohaterce w tym ciężkim dla niej okresie. Laura Summers zrobiła to, pokazała emocje, dziewczynki, która czeka na nowy organ w dość specyficzny sposób.
Becky, czternastoletnia dziewczynka, która czeka na przeszczep serca. W pierwszym rozdziale przedstawia nam marzenia swoich bliskich, przyjaciółki, brata, a sama niechętnie wspomina o sobie, bo uważa, że nikt nie zrozumie jej marzeń. Kiedy ona tylko chciałaby dostać nowe serce. Jednakże w momencie przyjścia takiej możliwości dziewczynka ma wątpliwości, bo ona będzie się cieszyła z nowej pompy wraz ze swoją rodziną, a inni będą pogrążeni w żałobie z powodu śmierci kogoś bliskiego. Becky spełnia swoje marzenie, ale każde nasze czyny niosą za nami konsekwencje. Czternastolatka nie czuje się już sobą, a na pewno nie w stu procentach. Widzi miejsca, w których nigdy nie była, a wie jak one wyglądają, zna najdrobniejsze szczegóły planu tych miejsc, a do tego poznaje ludzi, których nie kojarzy. Becky jest przerażona zaistniałą sytuacją, ale nie podda się dopóki nie wyjaśni wszystkiego co związane z jej nowym sercem.
#Moimzdaniem
Ta książka może być czytana też przez młodszych czytelników, bo jest napisana bardzo prostym i zrozumiałym językiem. Nie zawiera skomplikowanych słów, czyta się ją lekko oraz szybko, rozdziały potrafią zajmować jedynie pół strony, co czasami mnie irytowało, bo w pewnych momentach przeszkadzało w skupieniu się na fabule utworu. Oczywiście w całą sytuację z przeszczepem wplątany jest wątek pierwszej miłości i jest on pokazany w bardzo uroczy sposób, a do tego ta ciekawość co do rozwiązania całej akcji jest niesamowita. Pomimo ciężkiego tematu nie jest to książka którą czyta się przez długi okres czasu, sytuacja Becky jest przedstawiona trochę zagadkowo co przyciąga do dalszego czytania i nieodrywania się od niej oraz w pewnym sensie zabawnie, co daje nam swobodę w czytaniu. Dwa serca zakończyłam po dwóch dni, ale kiedy mamy wolny czas to z pewnością uda nam się przeczytać tę pozycję w ciągu 2-3 godzin. Pomimo swojej prostoty, jest to bardzo wartościowa historia. Polecam tą książkę wszystkim, najlepiej kiedy jesteśmy czymś zestresowani, wtedy ta opowieść pomoże nam się z tego wyciągnąć i wrócić do normalnego życia.
Jeśli czytałaś/czytałeś tą książkę, to wyraź swoją opinię w komentarzu z chęcią poczytam co sądzicie o fabule i bohaterach oraz o stylu pisania autora . A my widzimy się w kolejnej recenzji :*